O MNIE

Nie ma się co oszukiwać, aparat fotograficzny (jakikolwiek) służy do opowiadania swego rodzaju historii. O sobie fotografią nie opowiem, bo ja i bycie przed obiektywem, to nie moja bajka.

Klaudia Chwastek

Nazywam się Klaudia Chwastek i w tym miejscu mogłabym napisać, jak to aparat fotograficzny towarzyszył mi od najmłodszych lat. Oczywiście, w domu był zwykły analog, nawet analogowa lustrzanka (ale tata nie pozwolił mi jej tykać). Potem pojawił się w domu aparat cyfrowy i coś tam kombinowałam, ale to dopiero aparat w smartfonie pozwolił mi na zagłębienie tematu.

Na studiach założyłam czasopismo i należało je jakoś promować, więc idealnym miejscem do tego, wydawał się być Instagram. Wkręciłam się, zarówno w fotografię, jak i media społecznościowe, nie tylko w kwestii praktycznej, ale także teoretycznej.

Uwielbiam Instagrama! Każdy może tam znaleźć dla siebie miejsce. Instagram może przybrać formę prywatnego albumu zdjęć, ukazując życiową historię. Może być też nową formą galerii – miejsca wystawienniczego, w którym pokazujemy swoją twórczość. Można tam zdobywać wiedzę, znajdować inspirację, sprzedawać. A to wszystko w wizualnej formie – tak bardzo istotnej w dzisiejszych czasach.

I najważniejsze – Instagram to pole dla fotografów mobilnych!

Jestem Igersem

W fotografię, tą wykonywaną smartfonem, wkręciłam się mocno. Myślę, że bez problemu można nazwać mnie Igersem, czyli fanem fotografii mobilnej i Instagrama. Kombinuję, fotografuję – uwieczniam przestrzeń miejską i nie tylko. Uczestniczę w spacerach fotograficznych, na których tacy sami wariaci jak ja fotografują wszystko i wszędzie, a każdemu i tak wychodzi co innego. I to jest właśnie wspaniałe!

Jednak zdjęcia robione smartfonem to nie tylko moje hobby. Tematowi fotografii mobilnej i społecznościom wokół niej skupionym, zdecydowałam się poświęcić swój doktorat. Interesują mnie przemiany narzędzia, bo od 1839 roku zmieniło się sporo. A jednak fotografia wciąż pełni te same funkcje – utrwala rzeczywistość i wspomnienia, jednak mocno zmieniło się miejsce jej funkcjonowania.

Smartfon to moje jedyne narzędzie do fotografowania

Przechodząc do meritum – dla mnie smartfon, to przede wszystkim narzędzie do robienia zdjęć. Staram się fotografować codziennie, bo to pozwala mi się rozwijać i udoskonalać swój warsztat. A tutaj wspólnie zagłębimy się w historię, teorię i praktykę fotografii, zwłaszcza tej mobilnej. Na swoim fotograficznym koncie mam już parę nagród, a jeśli chcesz zobaczyć moje zdjęcia, zapraszam na mojego Instagrama!

error: Nie kopiuj!