Fotografia mobilna, czyli o co tak naprawdę chodzi

Mamy rok 1839. Nie ważne czy Talbolt, czy Daguerre. To ten rok wskazujemy, gdy mówimy o wynalezieniu fotografii. Nie sądzę, że ktokolwiek wtedy zakładał, że fotografia zrewolucjonizuje świat, każdy będzie robić zdjęcia, co więcej każdy będzie wykonywać setki, jeśli nie tysiące zdjęć i to nawet czasami codziennie. Co więcej, do wykonania zdjęcia, nie będziemy potrzebować aparatu, rozumianego jako osobne narzędzie. […]

error: Nie kopiuj!